Cyfrowa przyszłość biznesu – rozmowa z Anną Katarzyną Nietykszą

O cyfryzacji biznesu i jej wpływie na rozwój przedsiębiorstw, w rozmowie z Anną Katarzyną Nietykszą – współzałożycielką Cloud Community Europe, prezesem EFICapital, dyrektorem ds. Relacji z inwestorami w Wolfs Private Equity.

Gosia Prochal: Zacznijmy od trendów, które występują na rynku, w którym kierunku warto dziś rozwijać działalność biznesową?

Anna Katarzyna Nietyksza: Najbardziej atrakcyjnym sektorem wydaje się być sektor gospodarki cyfrowej. Zgodnie ze strategią Komisji Europejskiej, rośnie on w niezwykle szybkim tempie i ma wygenerować wzrost gospodarki europejskiej o 415 mld euro. W związku z tym – wszelkie biznesy, które są firmami związanymi z gospodarką cyfrową, czy z transformacją cyfrową, mają ogromny potencjał. Dla inwestorów najbardziej atrakcyjnym rynkiem jest rynek big data, który tylko w zeszłym roku wzrósł o 18 mln euro. Cały szacowany jest w tej chwili na 130 mln euro i rośnie w bardzo szybkim tempie. Dotyczy to ogromnych zbiorów danych, przede wszystkim przetwarzania tych danych przez bankowość, medycynę, czy farmację, ale też inne sektory.

Drugi sektor – to wszelkie kwestie związane z cyberbezpieczeństwem. Według szacunków Komisji Europejskiej z zeszłego roku, rynek cyberataków w Unii wart jest 290 mld euro – co oznacza, że ktoś musi tym cyberatakom zapobiegać. Dotyczą one zarówno infrastruktury krytycznej, jak i firm, czy obywateli. Dlatego też, rozwiązania cyberbezbieczeństwa są atrakcyjnym tematem i software w zakresie cyberbezpieczeństwa, czy wszelkie zabezpieczenia tzw. security operations centres, są wdzięcznym obszarem inwestycyjnym.

G.P.: Jakie branże mają dziś największy potencjał?

A.N.: Bardzo atrakcyjną branżą, jest branża FinTech. Są to firmy które powstają „na obrzeżu” sektora bankowego, czy sektora finansowego. Jedna z tych firm prezentowała się na Investment Day w Konstancinie. Jest to firma Ferpay, która powstała w Wielkiej Brytanii. Służy realizacji przelewów międzynarodowych – bez użycia systemu bankowego, a jednak z międzynarodową licencją brytyjskiego organu finansowego. Branża FinTech jest bardzo szybko rosnącym w tej chwili sektorem. A dlaczego ten sektor tak prężnie się rozwija? Ponieważ są to firmy, które działają dużo szybciej niż banki, wykorzystują nowoczesne technologie cyfrowe dużo szybciej niż banki i podejmują decyzje dużo szybciej niż banki.

G.P.: Wygląda na to, że cyfryzacja to trend, który rozwija się na tyle dynamicznie, że wkrótce przestanie, albo już przestał decydować o zwiększeniu konkurencyjności, a stanie się czynnikiem decydującym o utrzymaniu na rynku.

A.N.: Do tego bardzo przyczynia się rynek chmury obliczeniowej czyli tzw. cloud computing. Jest to infrastruktura, dzięki której już teraz nie trzeba kupować serwerów, nie trzeba kupować licencji na software, czy kupować platform – można je po prostu wynająć. Cloud computing polega na tym, że płacimy miesięcznie jakiś „retainer fee” za używanie serwerów, za używanie software’u, za używanie platform – np. e-commerce, ale możemy zwiększać pojemność tego narzędzia tak jak chcemy. To się wiąże ze skalowalnością i gigantyczną optymalizacją kosztów.

G.P.: Cyfryzacja to ułatwienie życia i jak w przypadków wspomnianych przelewów międzynarodowych, duże udogodnienie. Dlatego też nie dziwi postępująca digitalizacja przedsiębiorstw…

A.N.: Tak – jest to oczywiście związane z coraz szybszym tempem życia i tendencja do upraszczania sobie życia. Ale druga sprawa jest taka, że ma na to również wpływ ogromnie szybki rozwój rynku urządzeń mobilnych, czyli smartfonów, komputerów przenośnych itd. To znaczy, że w tej chwili z każdego miejsca na świecie, chcemy móc zrobić przelew, chcemy móc się komunikować i mieć szybki dostęp do szerokopasmowego internetu. A gdy już mamy ten szerokopasmowy internet, to chcemy w nim robić wszystko.

Rozwój mediów społecznościowych sprawił, że chcemy szybko przekazywać informacje, szybko pisać, przesyłać obrazy – to wymaga ogromnych pojemności dyskowych. Temu służy cloud computing. Jedna z firm prezentujących się na Investment Day oferuje właściwie nieograniczoną pojemność dyskową, za śmieszne pieniądze.

G.P.: Można więc powiedzieć, że inwestując w cyfryzację inwestujemy w przyszłość?

A.N.: Jest to z jednej strony obietnica, a z drugiej twardy biznesplan z którego wynika, że dzięki takiej inwestycji możemy mieć stałe, szybko rosnące dochody. Jest to związane z pewnym ryzykiem dla inwestora, ale to ryzyko maleje, kiedy patrzy się i porównuje biznesy, które osiągnęły sukces. Sam rynek chmury obliczeniowej w Europie jest wart 40 mld euro, ale w Stanach jest on wart 80 mld euro. Stoją tam ogromne fermy serwerów, które oferują nam właściwie nieograniczoną przepustowość.

Dlatego gdy porównujemy biznes w Europie do biznesu w Stanach, to widzimy, że w Europie mamy jeszcze w tym temacie sporo do zrobienia. Podobnie jak w obszarze big data, przetwarzania tych danych i również w obszarze mediów. Media też zresztą korzystają z chmury obliczeniowej – można w tej chwili założyć radio, czy telewizję internetową i nie trzeba mieć wykupionego budynku, serwerów i licencji na software.

G.P.: Wiele firm rozumie, że od transformacji cyfrowej nie ma odwrotu, ale mają obawy z nią związane. Jakie są zagrożenia związane z cyfryzacją?

A.N.: Ryzyko jest związane z z regulacjami europejskimi, ale dzięki rozporządzeniu Komisji Europejskiej, powinno być trochę zmniejszone. Mówię w tej chwili o nowym rozporządzeniu dotyczącym rynku telekomunikacyjnego. Pozwoli ono na to, aby firma telekomunikacyjna zarejestrowana w jednym kraju, mogła działać we wszystkich operatorach telekomunikacyjnych, we wszystkich krajach Unii. Bez konieczności posiadania na to osobnej zgody regulatora. Wtedy to rzeczywiście otworzy ogromnie rynek, zniesie koszta roamingu i spowoduje, ze będzie dużo taniej i dużo łatwiej dla konsumentów.

Jeśli chodzi o zagrożenia – jest to kwestia wykorzystania naszych danych, które są ciągle zbierane. Jednak na Komisja Europejska również znalazła sposób – poprzez wprowadzenie nowego rozporządzenia RODO. To rozporządzenie znacznie zmieni rynek i spowoduje, że dane osobowe będą jeszcze bardziej chronione. Będzie to wymagało bardzo wielu zabiegów i zgód, a kwestia przetwarzania tych danych przez firmy – właśnie z sektora gospodarki cyfrowej, będzie skomplikowana i utrudniona, ale może pozwoli to na to, żeby nasze zdjęcia, czy nasze rozmowy nie były przez wszystkich nagrywane i wykorzystywane.

—————————————————————————————————————————

Wywiad miał miejsce podczas Investment Day w Konstancinie. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Divite Investment House wspólnie z Ferber Venture Capital – funduszem współfinansowany przez program JEREMIE Komisji Europejskiej.

Gosia Prochal/Radio Star

Dodaj komentarz